Restauracja Moja Gruzja – Gliwice
Dzisiaj bardzo ciekawy kierunek w gastro podróżach! Moja Gruzja w Gliwicach serwuje smaki, które potrafią zachwycić. Po wcześniejszych doświadczeniach z kuchnią gruzińską wizyta w tej restauracji wydawała się obowiązkiem i oczywistością. Czas odpowiedzieć na pytanie, czy Moja Gruzja daje swoim gościom to, co najlepsze w tej niezwykłej kuchni.
Gruzińskie smaki przyciągają do Mojej Gruzji
W sezonie letnim lokal przyciąga sporym ogródkiem, który wśród Gliwiczan cieszy się popularnością dzięki kolorowym parasolom zawieszonych nad stolikami – możecie podobną instalację kojarzyć z pszczyńskiego rynku. Dobra pogoda pozwoliła nam na rozgoszczenie się pod parasolami i mogliśmy czekać na obsługę z menu. Ten czas oczekiwania był dosyć długi, ale zrzućmy to na karb sporej ilości gości. Tym bardziej, że później obsługa była bardzo sprawna.
W menu moją uwagę przyciągnęły głównie mięsa na szpadzie oraz chinkali, które uważam za pozycję obowiązkową przy każdej wizycie w gruzińskich restauracjach. Dodam, że karta w Mojej Gruzji jest pełna ciekawych potraw i wybór nie był prosty, ale ostatecznie zamówiłem lula kebab.
Chinkali musi być!
Chinkali to potrawa, która przyciąga uwagę podobieństwem do naszych pierogów, ale są istotne różnice. W środku oprócz mięsnego farszu jest bulion, dzięki czemu potrawa nabiera przyjemnej soczystości.
View this post on Instagram
Moja Gruzja serwuje chinkali, które już wizualnie robią wrażenie. Po nagryzieniu kołduna najpierw należy wypić smaczny bulion, a potem zjeść resztę ciasta i mięsa jagnięcego. Mięso było soczyste i daje fajne doznania smakowe. Danie serwowane jest z sosem adżika, ale dla mnie połączenie delikatnego ciasta, bulionu oraz jagnięciny nie potrzebuje dodatków. Chinkali od Mojej Gruzji jest samo w sobie wystarczająco smaczne. A to nie koniec pochway, bo chwilę później na moim stole pojawił się lula kebab!
Kebab z mięsa wołowo-jagnięcego
Zamawiając lula kebab nie należy spodziewać się takiego dania jak w większości lokalach serwujących to danie. Można powiedzieć, że lula kebab serwowane przez Moją Gruzję to poważniejsze podejście do tej potrawt i dla wielu osób może być to zaskoczenie.
Moja Gruzja (Gliwice) serwuje kebaba z mięsa wołowo-jagnięcego, które w formie walca jest pieczone na szpadzie. Przyprawione mięso ma świetny smak, ale to nie tylko zasługa przypraw. W tym lula kebab czuć aromat prawdziwe grilla! To tak jakby ogień oraz dym były jedną z wielu przypraw używanych przy przygotowaniu dania. Efekt jest genialny. Moja Gruzja przygotowuje najlepsze mięso z grilla, jakie spotkałem w śląskich restauracjach. Sztosik!
Do kebaba ze szpady serwowane jest również świeże oraz podłużne pieczywo puri oraz sałatki. Tutaj nastąpiło małe odkrycie – marynowana czerwona cebula. Niepozorny element dania zaskoczył smakiem. Okazuje się, że za pomocą odpowiedniej marynaty można zrobić z tego warzywa świetny dodatek. Już zacząłem poszukiwanie odpowiedniego przepisu i z pewnością w moim domowym menu wkrótce pojawi się marynowana cebula.
Wschodnie smaki ciągle zachwycają
Zarówno chinkali, jak i lula kebab z Mojej Gruzji potwierdza, że wschodnia kuchnia ma do zaoferowania wiele ciekawych smaków. Dla mnie to nadal kuchnia, w której wiele rzeczy jest do odkrycia. Wystarczy spojrzeń do menu gliwickiej restauracji i zobaczyć, jak wiele potraw jeszcze nie znam. Z pewnością będę nadal podążać za tymi smakami i je poznawać. Restauracja Moja Gruzja w Gliwicach wydaje się idealna do eksplorowania tych gastronomicznych regionów.
Zobacz również:
Restauracja Moja Gruzja – Menu
- Chaczapuri Adżaruli – 26zł
- Chaczapuri Megruli – 26zł
- Chinkali z jagnięciną – 4,90zł/szt.
- Mcwadi wieprzowe – 39zł
- Lula kebab – 34zł POLECAM!
- Tavaduri – 29zł
- Talerz firmowy szefa – 48zł
Adres
Ul. Grodowa 5
44-100 Gliwice
Oficjalny fanpage Facebook Restauracji Moja Gruzja